Doskonale pamiętam Święta Bożego Narodzenia z mojego dzieciństwa. W zasadzie przygotowania do nich zaczynały się z początkiem adwentu, a wszystkim zajmowała się jedna osoba – babcia. Już w listopadzie kisiła kapustę, a od pierwszych dni grudnia dochodziły jakieś nowe zadania. Dopracowany harmonogram, według którego powstawało 12 potraw na wigilijny stół oraz pieczone mięsa, wędzonki i ciasta na pozostałe dni świąt. Podobny mechanizm dotyczył przygotowania domu i stołu świątecznego. Chociaż babcia nie pracowała zawodowo, okres przedświąteczny był dla niej bardzo wymagający i często bywała zmęczona.
Moja mama miała już zdecydowanie mniej czasu na przygotowanie świąt, dlatego tak chętnie angażowała mnie i moją siostrę.
Niestety, ja przez lata powtarzałam wzorce babci, z jednym zastrzeżeniem. Na przygotowanie się do świąt nigdy nie miałam całego miesiąca, wszystko trzeba było zrealizować w 2 lub maksimum 3 dni. W efekcie w święta padałam ze zmęczenia i czasem trudno było mi czerpać radość z ich magii.
Jak to wygląda u Ciebie?
Jeśli Twoim pomysłem na święta jest wyjazd do Zakopanego, czy na Zanzibar – nie musisz się martwić. Wystarczy dobrze spakować się na podróż i zadbać o świąteczne prezenty.
Jeśli jednak spędzasz święta w domu, w gronie najbliższych prawdopodobnie zastanawiasz się, jak pogodzisz przygotowanie do świąt z pracą zawodową i co zrobić, że nie skończyło się jak zawsze, że zabraknie Ci już sił na świętowanie?
Chciałabym podzielić się z Tobą moim nowym podejściem do przygotowywania świąt, które stosuję od kilku lat.
Po pierwsze: zanim cokolwiek zaczniesz robić, porozmawiaj z domownikami. Ustalcie, jak chcecie spędzić święta. Nie koncentrujcie się tylko na jedzeniu, ale również na zaplanowaniu wspólnych aktywności. Od tego będzie zależeć plan przygotowań do świąt.
Po drugie: na tym etapie warto już również podzielić się zadaniami. Wspólne świętowanie to wspólna odpowiedzialność!
Po trzecie: przygotowałam dla Ciebie kilka wskazówek, jak możesz ułatwić sobie proces przygotowań, żeby uniknąć niepotrzebnego stresu.
- Świąteczne Menu
Warto jak najwcześniej ustalić, co powinno znaleźć się na świątecznym stole i w jakich ilościach. Przemyśl raz jeszcze czy na pewno kolacja wigilijna musi składać się z 12 potraw. Później połowę z tego zamrażamy i jeszcze przed Wielkanocą zjadamy resztki z wigilii lub co gorsza wyrzucamy.
Kiedy już wiesz co chcesz serwować zastanów się, czy musisz wszystko zrobić sama.
Możesz coś zamówić lub zastosować procedurę wymiany. Ja na przykład robię pyszne pasztety, które wymieniam z moimi przyjaciółkami na sałatkę jarzynową czy ciasto makowe.
- Przedświąteczne porządki
Nie musisz być idealną panią domu. Na święta zapraszasz najbliższych, a nie kontrolę Sanepidu. Naprawdę nie ma to znaczenia, czy każdy zakamarek będzie super wysprzątany czy strych i piwnica lśnią, wszystkie ubrania wyprasowane i czy zaangażujesz firmę z uprawnieniami do pracy na wysokości do umycia okien. To wszystko możesz zrobić w bardziej dogodnym terminie, niekoniecznie przed świętami.
Jeśli pozostali domownicy otrzymali zadania sprzątania własnego pokoju lub innych pomieszczeń, zaufaj, że wszystko zostało zrobione dobrze. Nie sprawdzaj – nie warto się frustrować.
- Zaplanuj wspólne prace
Warto w okresie przedświątecznym zaplanować czas na wspólne dekorowanie domu czy pieczenie pierniczków. Na pewno dobrze wspominamy takie chwile z naszego dzieciństwa i być może warto zainwestować czas, żeby nasze dzieci czy wnuki również miały miłe wspomnienia.
- Stopniowo buduj świąteczny nastrój
Ważne, by przygotowania do świąt upływały w dobrej atmosferze. Zapalaj świece, możesz do tego wykorzystać wieniec adwentowy. Jeśli używasz olejków eterycznych, wymień je na zapachy typowe dla świąt. Włącz świąteczną muzykę. To zastrzyk pozytywnej energii uzyskany tak niewielkim kosztem.
- Przedświąteczne spotkanie z przyjaciółmi.
Święta zazwyczaj spędzamy w gronie rodzinnym. W naszym życiu mamy również osoby bliskie i przyjaciół, którym chcemy podziękować za miniony rok i złożyć życzenia świąteczne. Znajdź czas na spotkanie z przyjaciółmi. Jeśli nie uda się spotkać osobiście, zorganizuj spotkanie online. Zafunduj sobie najlepszy relaks w przedświątecznej gorączce.
- Zaplanuj czas dla siebie
Na pewno chcesz w święta fajnie wyglądać. Warto wcześniej umówić się na wizytę u kosmetyczki czy fryzjera. Wymyśl dla siebie ładną kreację, przed kolacją zaplanuj czas na makijaż. Pamiętaj również, że nie musisz przez całe święta być szefem kuchni. Podziel się z innymi tą rolą. Każdy chętnie zaserwuje swoje dania. Zaufaj, że zrobi to lepiej niż Ty, przecież je wcześniej przygotował.
Mam nadzieję, że moje metody u Ciebie również się sprawdzą i odnajdziesz radość w przygotowywaniu świąt! Jeśli jednak nie jesteś gotowa, żeby wykorzystać moje pomysły, zastanów się dlaczego tak się dzieje.
- Czy musisz nad wszystkim mieć kontrolę i nikomu nie możesz zaufać, bo sama wszystko zrobisz najlepiej?
- Czy może masz tak silne poczucie obowiązku i nie umiesz przyjąć pomocy od innych?
- A może nie czujesz się komfortowo, żeby poprosić o pomoc?
W tej sytuacji warto, w okresie świątecznym znaleźć trochę czasu na przemyślenia i wprowadzenie w przyszłym roku zmian, tak żeby w kolejne święta rzeczywiście poczuć ich magię.