Jesienią dynie towarzyszą nam wszędzie. Są piękne, kolorowe i chętnie używamy ich do dekoracji biur, sklepów a nawet ogrodów. Koniec października to apogeum królowania dyni. Przepiękne lampiony stają się również w Polsce symbolem amerykańskiej tradycji Halloween.
Warto wykorzystać w pełni to dyniowe szaleństwo, ponieważ warzywo to ma ogromną moc. Główną jej zaletą są doskonałe wartości odżywcze.
Witaminy A, C, K, B6, duża zawartość wapnia, cynku, potasu i kwasu foliowego to tyko niektóre z długiej listy cennych składników.
Dzięki nim dynia:
- Działa przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo (zawarty w niej beta-karoten, któremu zawdzięcza piękną barwę, to doskonały przeciwutleniacz)
- Wzmacnia układ odpornościowy
- Poprawia wygląd naszej skóry
- Idealnie nawilża
- Pomaga nam utrzymać idealna wagę (wysoka zawartość błonnika w połączeniu z niską kalorycznością)
- Zwalcza wirusy i pasożyty (kukurbityna zawarta w pestkach dyni ma takie działanie).
Poniżej kilka inspiracji, jak pełnymi garściami czerpać z darów dyni przez cały rok. Wybór dyni jest ogromny – ponad 40 odmian w rożnych barwach, o różnych smakach.
PIECZONE DYNIE
Dynię możemy piec na dwa sposoby, w zależności, co chcemy z niej i zrobić. Jeśli chcemy ją wykorzystać jako danie główne czy dodatek do dania głównego lub jako składnik sałatek, trzeba upiec ją z przyprawami. Najlepiej nadają się do tego te odmiany, które można jeść ze skórą. Dynię kroimy na grubsze plastry, usuwamy miąższ i marynujemy wykorzystując swoje ulubione przyprawy – doskonale komponuje się z dynią świeży majeranek, tymianek czy rozmaryn. Marynatę przygotowujemy z oliwy z oliwek, soli, pieprzu, kilku kropel cytryny i ziół. Dynię pieczemy około 35 minut w temperaturze 180 stopni.
Jeśli chcemy wykorzystać dynię do różnych celów, musimy ją piec bez przypraw.
Tak upieczoną dynię możemy wykorzystać do przygotowania:
- Zup kremów łącząc ją w różnych kombinacjach z innymi warzywami w zależności od tego jak bardzo dyniowy smak ma mieć nasza zupa
- Jako składnik ciast i ciasteczek
- Klusek dyniowych podobnych do kopytek
- Carpaccio
- Sałatek
- Farszu
MROŻONA DYNIA
Upieczone dynie zmiksować – przełożyć do małych woreczków i zamrozić. Zimą możesz wykorzystywać do zup, ciast, farszu do pierogów czy krokietów.
MARYNOWANE DYNIE
Składniki:
- 5 kg dyni (piżmowej, Hokkaido, Muscat de Provence)
Zalewa:
- 1/2 szklanki octu spirytusowego
- 6 ziarenek ziela angielskiego
- 18 goździków
- 1 szklanka ksylitolu
- 8 szklanek wody
Pozostałe:
- 6 słoików 900 ml
- woda do blanszowania
Umyj, wydrąż i obierz dynię. Pokrój na kostkę wielkości około 1,5-2 cm. W dużym garnku zagotuj wodę, wrzuć kostki dyni i blanszuj kilka minut. Uważaj, żeby kostki nie rozpadły się. Delikatnie wyjmij je łyżką cedzakową, opłucz pod zimną wodą i przełóż do słoików.
Przygotuj zalewę. Zagotuj wodę z ksylitolem, solą, goździkami i zielem angielskim. Dodaj ocet i szybko doprowadź do wrzenia. Gorącą zalewą wypełnij słoiki z dynią, dobrze zakręć i odwróć do góry dnem. Przykryj je ręcznikiem i zostaw na kilkanaście godzin.
Słoiki odwróć i przechowuj w temperaturze kilkunastu stopni, tak jak inne przetwory.
SUSZONE PESTKI Z DYNI
Dynię kroimy na kawałki, usuwamy miąższ i wykorzystujemy do pieczenia, gotowania czy marynowania. Z miąższu wyjmujemy pestki, dobrze je oczyszczamy i płuczemy w zimnej wodzie. Osuszamy je bawełnianą ściereczką i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pestki suszymy w temperaturze 90 stopni Celsjusza (przez około godzinę). W trakcie suszenia kilkakrotnie otwieramy piekarnik, żeby wyparował nadmiar wilgoci.
Wyłączamy piekarnik, ale pozostawiamy w nim pestki do całkowitego wystudzenia. Suszone pestki przesypujemy do słoików.
MASECZKA Z DYNI
Składniki:
- Kawałek dyni
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżka oliwy z pestek dyni
- 1 łyżka miodu
- Kilka kropel cytryny
Surową dynię blendujemy, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy, do uzyskania gładkiej masy. Maseczkę kładziemy na twarz, szyję i dekolt i pozostawiamy na 20 minut. Zmywamy letnią wodą.
Dyniowa maseczka ma właściwości natłuszczające i nawilżające oraz rozjaśniające – dzięki niej skóra nabiera kolorytu.